Jeszcze moment
Historia tego obrazka jest w gruncie rzeczy ciekawa. Swoją ostateczną formę zdobył dwa lata po tym, jak rozpoczęłam nad nim pracę. W swojej pierwszej odsłonie był prezentowany podczas wystawy "Można zwariować" w Galerii u Agatki.
Po wystawie leżał tak za drzwiami i leżał, aż pewnego dnia się za niego zabrałam. I oto efekt:
Obecnie wisi u mnie na ścianie.
Kolaż, akryl i papier na płótnie, wym. 100x70 cm
sygnowany: prawy dolny róg
